poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Zdjęcia produktowe. Pozornie łatwa rzecz, lecz w natłoku wszystkich stockowych portali trudno jest zrobić coś ciekawego, kreatywnego. Zdjęcia poniżej to ładnie nazwane "malowanie światłem" -jedna z moich prac domowych w Akademii. Przepis bardzo prosty-długi czas naświetlania. Jeśli nie chcemy, żeby nasze zdjęcia produktowe czy też reklamowe były nudne na białym tle to jest to fajna opcja. Oczywiście wszystko w fotografii już było, dlatego i te zdjęcia nie są jedynymi w takiej technice. Tutaj link do jednego z popularniejszych fotografów reklamowych, który wykorzystuje tą metodę na swoich zdjęciach: http://www.patrickrochon.com/ 

Jak powstawały te zdjęcia?
ISO 100
F/22
13s
nie używałam tutaj żadnych lamp studyjnych, wszystko to kolorowe światełka i małe latarki, którymi ruszałam podczas naświetlania zdjęcia
aparat oczywiście na statywie




Malowanie światłem sprawdza się prawie wszędzie. Co prawda efekt końcowy w dużej mierze zależy od szczęścia i tego jakiego światła akurat używamy. Poniżej kilka zdjęć, które robiłam po zmierzchu, tym razem portrety czy "moda" jak kto woli. Ważne, aby wybrać odpowiednie miejsce do takich sesji, z dużą ilością małych świateł w oddali. Ja robiłam zdjęcia w centrum Dublina a  modelką była cudna Anna Grzebielska-Wojdyńska.

Jak powstawały te zdjęcia?
ISO 100
F/5.6
1/4s
tym razem używałam lampy systemowej canona ustawionej na największą moc oraz z synchronizacją błysku na drugą kurtynę, w czasie naświetlania zdjęcia ruszałam aparatem, aby uzyskać smugi światła







Aparaty w dłoń i kombinujcie! Powodzenia :)


2 komentarze:

  1. Jak udaje Ci się wyostrzyć modelke? U mnie zawsze jest rozmazana kiedy robie zdjęcia w nocy albo na imprezach w clubach.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem dokładnie o co Ci chodzi, ale być może masz zbyt krótki czas naświetlania :) u mnie czas jest długi, ale doświetlam szybkim błyskiem lampy, jeśli nie używasz nic to czas przy zdjęciach, gdzie osoba się rusza nie powinien być dłuższy niż 1/125 :) mam nadzieję, że pomogłam, w razie czego pisz

    OdpowiedzUsuń