piątek, 1 sierpnia 2014

Dziś nie modelki, nie modele tylko po prostu normalni ludzie. Chociaż nie do końca normalni, bo przyjaciele. I właśnie o tym post. Jak nie zatracić się w tym fotograficznym/modowym świecie? Gdzie ludzi poznajemy przy pracy na kilkugodzinnej sesji? Przepis pozornie łatwy: oddzielić życie prywatne od zawodowego. Tylko pozornie, ponieważ w natłoku zajęć, telefonów trudne jest utrzymanie kontroli. Najwięcej czasu spędza się z ludźmi, z którymi pracujemy a czasami osoby, na których nam zależy schodzą na drugi plan. Mam nadzieję, że nigdy tego nie doświadczę i tego życzę też Wam. Utrzymania kontroli przede wszystkim! Pamiętajcie, że praca to tylko praca, nawet jeśli kochamy ją z całej siły. A przyjaciele i rodzina kochają nas, dlatego to o nich powinniśmy walczyć w pierwszej kolejności. Peace! :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz